inspiracje #1

Denerwuje mnie już ta zima, kompletnie nie ma warunków do biegnia. Tęsknię za tym tempem, za muzyką w uszach, za pięknym plenerem, za tą wolnością którą czuję w trakcie biegania, za tym zmęczeniem, za tym wysiłkiem, za utratą zbędnych kalorii.
Temperatura jest na plusie, nie wiele bo 2-3 stopnie (bynajmniej u mnie), śnieg po mału topnieje, ale zaraz zowu spada i pojawia się niby nie wielka, ale jednak warstwa puchu.
W sobotę jadę kupić nowe buty do biegania, liczę na to szczęście że odpowiednie znajdę w Galerii Kłodzkiej, już tak bardzo nie mogę się ich doczekać, że muszę je mieć tu i teraz i zaraz wypróbować. Dlatego nie mogę zwlekać z zakupem do powrotu do Wrocławia, chyba że obuwie w Kłodzku będą tak beznadziejne, wybór będzie tak kiepski, że nie pozostanie mi wybór, jak tylko odwiedzić oryginalny sklep Nike.

JUTRO- OBIECUJĘ, zabiorę się za temat diet! Dzisiaj, jestem padnięta. Tegoroczne święta Wielkiej Nocy wybitnie mnie zmęczyły, dlatego nie zastanawiam się już dłużej i idę spać.

A Was pozostawiam z mimi kilkoma inspiracjami:

chcę, chcę,chcę !!